Ławrow: Rosja nie uważa, że jest w stanie wojny z NATO
Szef rosyjskiego MSZ, cytowany prze agencję RIA Novosti, stwierdził, że taki rozwój wydarzeń, czyli konflikt NATO z Rosją, zwiększyłby ryzyko wojny nuklearnej, na co nie można pozwolić. Ławrow powiedział również, że Rosja nie grozi nikomu wojną nuklearną, ale oskarża o to Zachód.
Rozmowy pokojowe
Minister spraw zagranicznych Rosji obwinia Kijów za brak postępów w negocjacjach pokojowych. Jego zdaniem, ukraiński rząd słucha instrukcji z Waszyngtonu, a te każą eskalować konflikt.
– Gdyby byli uczciwymi negocjatorami, gdyby byli oddani temu, co ustalili krok po kroku, moglibyśmy poczynić znaczne postępy w tych negocjacjach – powiedział Ławrow.
Według niego Ukraina mogłaby otrzymać gwarancje bezpieczeństwa od grupy państw, w skład której wchodzą stali członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ oraz Niemcy i Turcja.
Incydenty w Naddniestrzu
Ławrow odniósł się także do niedawnych incydentów w Naddniestrzu. Przypomnijmy, że we wtorek dwie wieże radiowe na tym terytorium zostały uszkodzone w wyniku wybuchu jak informowało w oświadczeniu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Naddniestrza. Z kolei w poniedziałek w stolicy Naddniestrza Tyraspolu, niedaleko budynku Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego, słychać było wybuchy.
Jak stwierdził szef rosyjskiego MSZ: "Mołdawianie powinni martwić się o swoją przyszłość, są wciągani do NATO”, .
Ławrow powiedział także, że większość kluczowych partnerów Rosji zgodziła się korzystać z proponowanych przez Moskwę metod płatności za gaz ziemny. Pod koniec marca prezydent Putin podpisał dekret, który nakazał uiszczanie płatności za rosyjski gaz w rublach.
Na początku tego tygodnia Gazprom poinformował, że nie dostarcza już gazu do Polski i Bułgarii po tym, jak kraje te odmówiły płacenia za dostawy w rublach.